Cambridge University
Czy chcesz zareagować na tę wiadomość? Zarejestruj się na forum za pomocą kilku kliknięć lub zaloguj się, aby kontynuować.
Cambridge University

Swiat studentow Cambridge University
 
IndeksIndeks  Latest imagesLatest images  RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  

 

 Park

Go down 
+9
Sasza Kowaliow
Brooke DaSilva
Annie Blanco
Courtney Foxx
Beatrice de la Salvadore
Sebastien Cromwell
Selene Caché
Alice Rush
Tony Sohma
13 posters
Idź do strony : Previous  1, 2, 3, 4  Next
AutorWiadomość
Sebastien Cromwell
Lider Bractwa Alfa Epsilion/Członek drużyny Koszykówki
Lider Bractwa Alfa Epsilion/Członek drużyny Koszykówki
Sebastien Cromwell


Liczba postów : 186
Age : 34
Skąd : Birmingham
Kierunek : Prawo
Rok nauki : III
Registration date : 14/09/2008

Park - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Park   Park - Page 2 EmptyPon Wrz 15, 2008 10:21 am

Park był rzadko odwiedzanym przez Cromwella miejscem, ktoś mógłby się zatem zdziwić widząc go tutaj. Rozpoznawał wśród przechodniów twarze uczniów z Cambridge, którzy rzucali w jego kierunku dziwne spojrzenia. Jedne były wyrazem uwielbienia, inne pogardy, a jeszcze inne zupełnie obojętnie mijały go, zatracone w swoich codziennych sprawach.
Sebastien jednak mało zainteresowany tą sprawą kroczył ścieżką poprzez park, nie wiedząc właściwie dokąd zmierza. Ostatnimi czasy dość często odwiedzał cicho, mało popularne, zwykłe miejsca i coraz częściej można było go zobaczyć w towarzystwie... samego siebie. I to z własnego wyboru.
Blondyn nie miał zamiaru jak na razie wracać do rzeczywistości, starał patrzeć się na park oczami zwykłego przechodnia, bo takim też jakby na to nie patrzeć był.
I tak jak inni odczuwał niepokój. Tym razem przyczyną jego niepokoju był niejaki pan Miller, który nadal się nie odzywał. Bastien zmęczony całym dniem ruszył w kierunku domu bractwa. Oby był tam pan Miller...
Powrót do góry Go down
Tony Sohma
Lider Zeta Eta Sigma
Lider Zeta Eta Sigma
Tony Sohma


Liczba postów : 104
Age : 34
Skąd : Londyn
Kierunek : Technologia Infromatyczna
Rok nauki : III
Registration date : 12/09/2008

Park - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Park   Park - Page 2 EmptyWto Wrz 16, 2008 12:11 pm

Tak. Było zimno. Była noc. Było ciemno. Tony'ego niewiele to obchodziło. Choć właściwie wątpię, by w tej zwiniętej na ławce postaci z opuszczoną głową ktokolwiek rozpoznał lidera Zeta Eta Sigma. Nawet nie oddychał normalnie,raczej wzdychał ciężko. W takim stanie po pierwsze nie miał ochoty przebywać w towarzystwie, a po drugie nie chciał się nikomu pokazywać. Ludzie znali go jako entuzjastycznego i uśmiechniętego blondyna,a wielu z nich jego optymizm podtrzymywał na duchu. Teraz jednak, mógłby tylko zarazić ich swoim nieciekawym humorem,a tego nie chciał. Tak więc siedział sam,starając się uporać z własnymi problemami. W takich sytuacjach przydawali się przyjaciele, jednak Tony żadnego bliskiego nie posiadał. Samotność w tłumie. Częsta przypadłość przywódców. Chłopak niemal zastygł w bezruchu. Przynajmniej nie czuł chłodu,od którego zdrętwiały mu palce. W końcu i tak nimi nie poruszał.
Powrót do góry Go down
Gość
Gość




Park - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Park   Park - Page 2 EmptyWto Wrz 16, 2008 12:34 pm

Z mroku na parkowej ścieżce wyłoniła się niska postać. Już po samej postawie ciała widać było, że dziewczyna, a mianowicie panna Wellinghouse nie miała dobrego dnia. Obudziła sie w końcu zaledwie godzinę temu...
Jak mogła spać całą noc i cały dzień? Opuściła tyle zajęć!
Blondynka w obecnej chwili nie chciała nawet myśleć o tym, ile będzie miała zaległości... Do tego jutrzejsza walka z panią Kapitan też powinna zająć jej trochę czasu. Musi obrać odpowiednia taktykę, a w przypadku gdy gra się z Alice Rush, sprawa nie jest taka łatwa... A Ani nie chciałaby stracić w jej oczach. Ta walka musi być wygrana. Przez nią rzecz jasna.
Dziewczyna westchnęła cicho i w końcu uniosła głowę do góry, spoglądając przed siebie. Ciemność spowiła już cały park i niewielu było ludzi, którzy o tej porze odwiedzali to miejsce. Niewielu było takich, którzy w ogóle wychodzili z domów. A jednak na ławce, jakieś 20 metrów przed nią ktoś siedział. I dałaby sobie rękę uciąć, że zna tego kogoś.
Tony Sohma we własnej osobie. Ani przystanęła koło rozłożystego drzewa, przyglądając sie chłopakowi. Przez chwilę wspominała ich ostatnie spotkanie i z poczuciem winy i może wyrzutów sumienia miała już zawrócić i iść okrężną drogą, gdy przypomniała sobie...
Spała dość długo, miała trochę zaburzone poczucie czasu, ale wydawało jej się, że wczoraj rano wsadziła do torby bluzę, by oddać mu ją przy okazji. Jej dłoń powędrowała zatem do skórzanej torby na ramieniu i rzeczywiście. Była tam. Ani spojrzała niepewnie na Tony'ego i stwierdziła, że prędzej czy później musi mu ją oddać. Wolnym krokiem, jakby po drodze jeszcze się wahała, podeszła do ławki, przy której siedział chłopak i wyciągnęła z torby pomiętą bluzę. No tak, nie pomyślała o tym, by ją porządnie poskładać, ale było już za późno, by sie wycofać.
-Cześć... Chciałam zwrócić bluzę... Wspaniale posłużyła mi swoim ciepłem, więc... dzięki. - wydukała Ani, mając nadzieję, że chłopak nie dostrzeże w ciemności, że jego bluza jest dość pognieciona.
Powrót do góry Go down
Tony Sohma
Lider Zeta Eta Sigma
Lider Zeta Eta Sigma
Tony Sohma


Liczba postów : 104
Age : 34
Skąd : Londyn
Kierunek : Technologia Infromatyczna
Rok nauki : III
Registration date : 12/09/2008

Park - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Park   Park - Page 2 EmptyWto Wrz 16, 2008 12:45 pm

A tak, dzięki..-odpowiedział. Przez chwilę wpatrywał się w jej twarz, a jego oblicze było tak martwe, jakby zastygło pod grubą warstwą wosku. Automatycznie wyciągnął w jej stronę dłoń i przyjął bluzę, zwijając ją sobie na kolanach. Nawet jego naturalnie uniesione kąciki ust,nadające jego twarzy wieczny uśmiech,opadły teraz ciężko ku podbródkowi. Od wszystkich przemyśleń oczy Tony'ego przybierały nowego wyrazu jakiegoś nieziemskiego zamyślenia. Niekiedy spoglądały one gdzieś ponad ludzi i poza świat, a gdy jeszcze jego jasne włosy na czole ułożyły się tak dziwnie, jakby rozwiał je tajemniczy podmuch, patrzącym zdawało się, że widzą anioła. W tym wypadku bardzo smutnego. Chociaż oczywiście starał się to zamaskować. Osoby nie znające go zbyt dobrze mogłyby się nawet na to nabrać.
Powrót do góry Go down
Gość
Gość




Park - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Park   Park - Page 2 EmptyWto Wrz 16, 2008 12:51 pm

Ani przechyliła głowę w bok. Doskonale widziała w ciemności. Doskonale widziała, że lidera Zeta Eta Sigma coś dręczy, chociaż praktycznie go nie znała. Każdy uczeń Cambridge wiedział jednak, że Tony Sohma to chodzący optymista, z wiecznym uśmiechem na twarzy. Nawet ci, co za nim nie przepadali musieli przyznać, że tam gdzie przebywał blondyn, tam robiło się żywo i wesoło. Ot tak, nawet jeśli nic nie mówił... Taki już był jego urok, cecha wrodzona.
Ani zmrużyła oczy i zmarszczyła lekko brwi. Już miała odejść, ale pewnie znowu miałaby wyrzuty sumienia. Nie wiedziała, czy powinna zadawać takie pytanie, ale zadała je, co jej szkodzi...
-Coś nie tak? Tony Sohma bez uśmiechu? Musiała się stać jakaś tragedia... - zaczęła dziewczyna cicho. Jakaś starsza para przechodziła właśnie tuż obok po parkowej alei, dyskutując o jesiennej pogodzie. Wiatr jakby na poparcie ich słów powiał mocniej, rozwiewając długie włosy Ani.
Powrót do góry Go down
Tony Sohma
Lider Zeta Eta Sigma
Lider Zeta Eta Sigma
Tony Sohma


Liczba postów : 104
Age : 34
Skąd : Londyn
Kierunek : Technologia Infromatyczna
Rok nauki : III
Registration date : 12/09/2008

Park - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Park   Park - Page 2 EmptyWto Wrz 16, 2008 1:05 pm

To fakt. Tony już dawno nie był w tak podłym nastroju,a przynajmniej nie dał się nikomu na czymś takim przyłapać. Sytuacja miała wyglądać podobnie w tym wypadku. Chłopak miał,zapewne złudną, nadzieję,że wraz z nadejściem jutrzejszego dnia, znikną jego problemy,a przynajmniej wydadzą się mniejsze. Okłamywał sam siebie. Wiedział,że kilka godzin snu nie załatwi sprawy. Nie miał jednak innego pomysłu. Nie chciał być wesoły w tej chwili. Wolał posiedzieć w ciszy lub w samotności. Ciężko byłoby mu to znaleźć w domu bractwa. Park wydał się mu najlepszym miejscem. Nikt nie powinien mu przeszkadzać lub nakryć go na chandrze. Okazało się inaczej.
-Tak, może..-przytaknął.
Powrót do góry Go down
Gość
Gość




Park - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Park   Park - Page 2 EmptyWto Wrz 16, 2008 1:13 pm

Ani analizowała te dwa słowa. Przez kilka sekund wpatrywała się jeszcze w blondyna, po czym uznała, że tak będzie lepiej... Powinna pójść dalej swoją drogą. On uszanował dwa dni temu jej prośbę o samotność, więc ona uszanuje teraz jego wolę. Była niemal pewna, że chce być sam.
-Skądś to znam... Dzień, w którym nie masz ochoty na nic, nie tolerujesz żadnego towarzystwa, a ciszę cenisz bardziej niż cokolwiek. Wyobraź sobie, że niektórzy mają takie dni częściej niż trzy razy w tygodniu. Tylko wiesz... Nie zasiedź się tu, bo jak zaśniesz, to pewnie znajdą Cię nad ranem w postaci zamrożonego trupa, a szkoda byłoby tego Twojego uśmiechu. Bo myślę, że ten wyraz twarzy to chwilowy... - powiedziała Ani dość pogodnym tonem. Mimo, że sama nie była w dobrym humorze, nie miała zamiaru zamartwiać się i pokazywać tego wszystkim wokół, jak często to robiła. Blondynka odgarnęła włosy z twarzy, po czym poprawiła torbę na ramieniu i wolnym krokiem ruszyła w stronę akademika. Kobiety, a do tego spod znaku bliźniąt mają różna oblicza, a Ani mogłaby przysiąc, że ma ich z kilkadziesiąt.
Powrót do góry Go down
Beatrice de la Salvadore
Członkini Omicron Chi Delta/ Członek Damskiej Drużyny Piłkarskiej
Beatrice de la Salvadore


Liczba postów : 43
Age : 34
Skąd : Hiszpanii.
Kierunek : Technologia Informacyjna.
Rok nauki : III
Registration date : 14/09/2008

Park - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Park   Park - Page 2 EmptyWto Wrz 16, 2008 1:18 pm

Blondynka się oddalała, która za kilka kroków wyminęła rozbawiona, roześmiana i zadowolona z życia latynoska. Tak, teraz zdała sobie sprawę co też zaszło. Nie dość ,ze udało się jej rozwiązać najtrudniejsze zadanie z Technologii jakie zadał im dzisiaj Profesor to jeszcze odnalazła problem samej siebie. Teraz wiedziała ,że kryła się tak na prawdę pod powłoką złośliwej, acz cynicznej dziewczyny z wyzywającym spojrzeniem tylko po to by nie ukazać swoich słabości jak i wrażliwości. Ale postanowiła to zmienić, przecież nie miała udawać osoby, którą tka naprawdę nie jest, wiec dlaczego tak sie stało ? Powodu nie znalazła, tylko pewnego o dziwo smutnego blondyna.
- Cześć. A jeśli o wczoraj to, to .. hmm, uznaj to za moje małe roztargnienie.
Powrót do góry Go down
Tony Sohma
Lider Zeta Eta Sigma
Lider Zeta Eta Sigma
Tony Sohma


Liczba postów : 104
Age : 34
Skąd : Londyn
Kierunek : Technologia Infromatyczna
Rok nauki : III
Registration date : 12/09/2008

Park - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Park   Park - Page 2 EmptyWto Wrz 16, 2008 1:43 pm

Tony miał na sobie kurtkę,za pewnie szeleszczącą. Nikt nie miał okazji się o tym przekonać, bo chłopak ruszał się niewiele. Pozwalał sobie tylko na głębsze oddechy,a powietrze wypuszczał powoli w zamyśleniu. Co chwila zatrzymywał wzrok na innym obiekcie. Ciężko było mu się skoncentrować. Myśli krążyły nieustannie,wyciszając jego osobę. Długo nie pozostał z nimi sam na sam. Pojawiła się dziewczyna. Nie poznał jej od razu, bo nie przywiązał do tego większej wagi. Jej słowa naprowadziły go na właściwy tor.
-Spokojnie,nic się nie stało.
Powrót do góry Go down
Beatrice de la Salvadore
Członkini Omicron Chi Delta/ Członek Damskiej Drużyny Piłkarskiej
Beatrice de la Salvadore


Liczba postów : 43
Age : 34
Skąd : Hiszpanii.
Kierunek : Technologia Informacyjna.
Rok nauki : III
Registration date : 14/09/2008

Park - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Park   Park - Page 2 EmptyWto Wrz 16, 2008 1:54 pm

- Po prostu, jakbym nie była sobą. - Powiedziała zaraz po jego słowach jakby na swoje usprawiedliwienie. Nie lubiła gdy coś zostawało niewyjaśnione lub z jej powodu jakby zepsute. Zdanie o nim miała po części to samo bo takie "znała" to chyba za mocne słowo, ale takiego poznawała i jak na razie nic nie zaburzyło tego obrazu. Jeszcze bardziej się zdziwiła gdy zobaczyła go u siebie w grupie na tym samym roku. Zupełnie go sobie nie wyobrażała na kierunku takim jak Technologia. Bardziej pasował do chociażby historii sztuki, aktorstwa lub nawet prawa.
- Rozwiązałeś dodatkowe zadanie, które dał Profesor dla chętnych ?
Spytała jakby z powietrza. Trochę dziwnie to mogło zabrzmieć i większość osób pewnie by się nawet zdenerwowała ,ze rozmawia o takich banałach gdy Tony jest smutny. Ale co mogła poradzić skoro tak bardzo kochała ten przedmiot, a właśnie przed chwilą udało się jej odnaleźć rozwiązanie ?
Powrót do góry Go down
Courtney Foxx
Zastępca liderki Omicron Chi Delta/Zawodniczka
Zastępca liderki Omicron Chi Delta/Zawodniczka
Courtney Foxx


Liczba postów : 13
Registration date : 17/09/2008

Park - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Park   Park - Page 2 EmptyCzw Wrz 18, 2008 4:38 am

Nogi przyniosły ją tutaj, w zasadzie nie wiadomo czemu. Podeszła do najbliższej ławki i usiadła na niej, jednocześnie wyciągając z torebki papierosy. Obracając się ciut nerwowo dookoła obserwowała, czy nikt jej nie widzi. W końcu oficjalnie nie miała z przemysłem tytoniowym nic wspólnego. Upewniwszy się, że jest sama, oparła się i spokojnie delektowała się dymem wlatującym do jej płuc.



W końcu, znudzona bezczynnym siedzeniem, wyrzuciła peta. Po chwili zastanowienia skierowała się do domu bractwa.
Powrót do góry Go down
Tony Sohma
Lider Zeta Eta Sigma
Lider Zeta Eta Sigma
Tony Sohma


Liczba postów : 104
Age : 34
Skąd : Londyn
Kierunek : Technologia Infromatyczna
Rok nauki : III
Registration date : 12/09/2008

Park - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Park   Park - Page 2 EmptyCzw Wrz 18, 2008 12:01 pm

Nie, jeszcze się za to nie wziąłem ..- odparł chłopak. Nie był leniuchem i tylko imprezy przedkładał nad szkołę. Może niezbyt dojrzały wybór,ale Tony był pewien,że żałować w przyszłości nie będzie. W końcu studia były najlepszym okresem w życiu większości ludzi. On nie chciał spędzić tego czasu nad książkami. Nie wyłącznie nad książkami. Nie miał jednak zamiaru zaprzepaścić szansy, jaką dawał mu Uniwersytet Cambridge. Dotąb bez problemu przechodził na następny rok i nie miał z tym większych trudności.
- Jedna nocka w pracowni i sprawa powinna być załatwiona..-stwierdził. Polecenie zadania miał już opanowane. Doszedł do sedna sprawy z pomocą kolegów z wyższych klas. Zalety bycia w bractwie. Pozostało tylko wcielić plany w rzeczywistość.
Powrót do góry Go down
Beatrice de la Salvadore
Członkini Omicron Chi Delta/ Członek Damskiej Drużyny Piłkarskiej
Beatrice de la Salvadore


Liczba postów : 43
Age : 34
Skąd : Hiszpanii.
Kierunek : Technologia Informacyjna.
Rok nauki : III
Registration date : 14/09/2008

Park - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Park   Park - Page 2 EmptyCzw Wrz 18, 2008 12:07 pm

- Rozumiem. Chociaż po co marnować ,aż całą noc na zadanie dodatkowe ? W gruncie rzeczy jest banalne.
Spytała jakby bez sensu. Zapomniała o tym ,ze nie wszyscy potrafili sobie poradzić z takim zadaniem w godzinę czy też pół jak ona. Często o tym zapominała, a gdy już sobie przypomniała wcześniej palnęła coś głupiego lub nie rozsądnego. Zagryzła dolną wargę zastanawiając się jak to odkręcić.
Powrót do góry Go down
Tony Sohma
Lider Zeta Eta Sigma
Lider Zeta Eta Sigma
Tony Sohma


Liczba postów : 104
Age : 34
Skąd : Londyn
Kierunek : Technologia Infromatyczna
Rok nauki : III
Registration date : 12/09/2008

Park - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Park   Park - Page 2 EmptyCzw Wrz 18, 2008 12:28 pm

Otóż mam zamiar wykroczyć poza nasz zakres,ale to będzie już niespodzianka...-Projekty. Tony uwielbiał je. Był osobą bardzo kreatywną,przynajmniej jeśli chodziło o rzeczy z zakresy technologii. Właściwie dawniej rozważał przeniesienie się na wydział Technologii,ale ostatecznie pozostał przy Informatyce. Nie był jakimś wynalazcom,zajęcie mało dochodowe. Chłopak miał zamiar wieść dostatnie życie, dlatego dokonywał świadomych wyborów. Mimo to, robotyka była jego małych hobby. Miał zamiar wykorzystać to w sprawie zadania domowego. Nad tym jednak skupił się sam w zaciszu swojego pokoju. Efekty były zadowalające, nawet jak na jego idealistyczne zapędy. Cała zagadka miała się rozwiązać wkrótce, wraz z terminem upłynięcia oddawania prac oraz dniem prezentacjii projektów. Tony nie mógł się już doczekać i uśmiechnął się na wspominkę o tym.
Powrót do góry Go down
Beatrice de la Salvadore
Członkini Omicron Chi Delta/ Członek Damskiej Drużyny Piłkarskiej
Beatrice de la Salvadore


Liczba postów : 43
Age : 34
Skąd : Hiszpanii.
Kierunek : Technologia Informacyjna.
Rok nauki : III
Registration date : 14/09/2008

Park - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Park   Park - Page 2 EmptyCzw Wrz 18, 2008 12:40 pm

- Ocho, widzę ,ze humor Ci się poprawił, to ja już nie jestem potrzebna.
Choć zabrzmiało to tak jakby była tu tylko po to by mu poprawić humor to prawda była inna. Właśnie wracała z kawiarni w której skończyła swoje zadanie. Nie dość ,ze odrobiła to co profesor zadał to jeszcze wzięła zadanie dodatkowe. Ale to jej nie przeszkadzało, technologią mogła się zajmować cały czas. Już nawet zaczęła robić projekt na inny przedmiot, który miała oddać za miesiąc. Czasami jej ambicje były trochę zbyt duże i denerwujące dla innych, ale taka była z niej wariatka. Obdarzyła chłopaka delikatnym, acz prawie niewidocznym uśmiechem jak muśniecie wiosennego wiatru.
Powrót do góry Go down
Tony Sohma
Lider Zeta Eta Sigma
Lider Zeta Eta Sigma
Tony Sohma


Liczba postów : 104
Age : 34
Skąd : Londyn
Kierunek : Technologia Infromatyczna
Rok nauki : III
Registration date : 12/09/2008

Park - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Park   Park - Page 2 EmptyCzw Wrz 18, 2008 12:57 pm

To może chociaż dasz się odprowadzić?-zaproponował. Poprawa humoru? Raczej odpędzenie myśli od trudnego tematu. Sposób całkiem skuteczny w wypadku Tony'ego. Jego uwaga skoncentrowała się na pancernej kasetce ukrytej pod łóżkiem w pokoju. Właściwie on również powinien już wracać. Na zewnątrz robiło się naprawdę nieprzyjemnie. Silny wiatr już dawno przetrącił jego blond czuprynę. Chłopak był zmuszony ukryć zmarznięte dłonie w rękawach. Nie czekał na odpowiedź, gdyż mogła być ona odmową. Zamiast tego zeskoczył zgrabnie z ławki i wyciągnął paczkę papierosów. Jednego wsadził sobie do ust,a resztę zaproponował dziewczynie.
-Ej..jak ty właściwie masz na imię?
Powrót do góry Go down
Selene Caché
Członek Drużyny Piłkarskiej Żeńskiej
Selene Caché


Liczba postów : 34
Age : 32
Skąd : Rennes le Château
Kierunek : Architektura
Rok nauki : II
Registration date : 12/09/2008

Park - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Park   Park - Page 2 EmptyCzw Wrz 18, 2008 1:01 pm

Krzywa załamania światła, różnorodne rozwiązania wektorowe i oddziaływania stałej siły nacisku : te wszystkie wymienione rzeczy wprowadzone jednego dnia, w przeciągu 6 godzin lekcyjnych potrafiły zrobić z człowieka majaczące zombie. Mnie samej niewiele brakowało do osiągnięcia podobnego stanu świadomości. Skoro nawet ta przeszywająca zimnica nie odwiodła mnie od zamiaru urządzenia sobie orzeźwiającego spaceru długimi alejami parkowymi...
W ręku dumnie dzierżąc prawie pustą puszkę po mocnym piwie, lazłam przed siebie z torbą zawieszoną swobodnie na ramieniu, której jak zwykle nie wiele brakowało do opuszczenia na zawsze swojego właściciela. W tym momencie myślałam o pani z pobliskiego supermarketu, jakoś tak.. odruchowo. Z przerażeniem odkryłam nawet, że nie jestem w stanie określić ceny całego zakupu! Miętówka... odżywczy napój... ile to by było razem? O, i o mały włos nie zabiłabym się na koleinie w betonie.
Powrót do góry Go down
Beatrice de la Salvadore
Członkini Omicron Chi Delta/ Członek Damskiej Drużyny Piłkarskiej
Beatrice de la Salvadore


Liczba postów : 43
Age : 34
Skąd : Hiszpanii.
Kierunek : Technologia Informacyjna.
Rok nauki : III
Registration date : 14/09/2008

Park - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Park   Park - Page 2 EmptyCzw Wrz 18, 2008 1:06 pm

Oczywiście jak mogła odmówić gdy on proponował jej papierosa. Wyciągnęła jednego z paczki i wsuwając sobie między delikatne niczym płatki chińskiej róży wargi odpaliła go zapalniczką z kermitem. Lubiła tą dziwną zapalniczkę, kiedyś dostała ja od babci, która wróciła z Chin. Rysunek przedstawiał małego, zielonego kermita z ciastkiem ryżowym na tle wielkiego muru.
- Jeżeli nie masz nic lepszego do roboty, to ewentualnie możesz mnie odprowadzić.
Zaciągnęła się po tych słowach papierosem, delektując się jego smakiem. Jak ona dawno nie paliła. Zdecydowanie za długo nie miała tej małej rozkoszy w ustach.
- Imię, imię, czy to ważne ?
spytała uśmiechając się zaczepnie, a zaraz okręciła się wokół własnej osi powodując ,ze jej włosy zatańczyły razem z nią.
Powrót do góry Go down
Tony Sohma
Lider Zeta Eta Sigma
Lider Zeta Eta Sigma
Tony Sohma


Liczba postów : 104
Age : 34
Skąd : Londyn
Kierunek : Technologia Infromatyczna
Rok nauki : III
Registration date : 12/09/2008

Park - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Park   Park - Page 2 EmptyCzw Wrz 18, 2008 1:15 pm

No a jak mam sięi do Ciebie zwracać?-spytał,a potem osłonił dłońmi okolice ust i odpalił papieros zapalniczką. Należało to do nielada wyczynów,biorąc pod uwagę wieczorny wiatr. Chłopak z równym zadowoleniem wypuścił z ust obłoczek dymu. Na tym nie poprzestał. Potem stuknął palcem w policzek,wypuszczając sinawy okrąg. Uśmiechnął się. Znał kilka takich sztuczek . To fakt, palił od dosyć dawna i jakoś nie potrafił z tym skończyć. Podjął się tylko 2 prób zerwania z nałogiem. Najdłużej wytrzymał miesiąc.. Nie było sensu dalej stać w miejscu. Razem z Betarice ruszyli leniwie alejką prowadzącą do wyjścia.
Powrót do góry Go down
Beatrice de la Salvadore
Członkini Omicron Chi Delta/ Członek Damskiej Drużyny Piłkarskiej
Beatrice de la Salvadore


Liczba postów : 43
Age : 34
Skąd : Hiszpanii.
Kierunek : Technologia Informacyjna.
Rok nauki : III
Registration date : 14/09/2008

Park - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Park   Park - Page 2 EmptyCzw Wrz 18, 2008 1:35 pm

A ona tylko odpowiedziała mu zadziornym uśmiechem. Teatralnym ruchem ręki odrzuciła kręcone, ciemne włosy do tyłu cały czas delektując sie swoim papierosem. Wypuszczała szarawy dym, a zaraz ponownie sie zaciągała przetrzymując ten smak jak najdłużej w ustach. Szli piaskową alejką, która oblana mlecznym blaskiem nocnego kochanka migotała jak tafla wody w promieniach porannego słońca.
- Co się tak ociągasz ? Trochę ruchu Ci nie zaszkodzi.
Powiedziała gdy podskakiwała od czasu do czasu. Była niepoprawną optymistką z wiecznie wymalowanym uśmeichem na twarzy, zmieniającym sie w rozkoszny, zadziorny lub złośliwy.
- ruchy, ruchy.
Złapała go za rękę i pociągnęła w swoją stronę by szedł trochę żwawiej w kierunku
jej bractwa i pokoju.
(oboje zt)
Powrót do góry Go down
Sebastien Cromwell
Lider Bractwa Alfa Epsilion/Członek drużyny Koszykówki
Lider Bractwa Alfa Epsilion/Członek drużyny Koszykówki
Sebastien Cromwell


Liczba postów : 186
Age : 34
Skąd : Birmingham
Kierunek : Prawo
Rok nauki : III
Registration date : 14/09/2008

Park - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Park   Park - Page 2 EmptySob Wrz 20, 2008 12:22 pm

Ktoś pojawił się w alejce wśród drzew. Wysoka sylwetka męska szła przez park, powodując, że zeschnięte liście pod jego butami szeleściły i kruszyły się na kilkadziesiąt kawałków. Sebastien zapiął suwak granatowej bluzy po samą szyję i wsadził dłonie głęboko do kieszeni jasnych dżinsów. Wieczorny chłód dawał mu się we znaki już od jakieś godziny, gdy wyszedł z domu bractwa. Wyszedł bez większego powodu, chyba tylko dlatego, by nie siedzieć długo w jednym miejscu, blondyn nie był typem faceta, który siedzi wciąż z kumplami przy piwie. Potrzebował ruchu, chociażby bezsensownego, ale potrzebował, dlatego też wieczorne spacery były dość częste u Cromwella.
Powrót do góry Go down
Annie Blanco
Członkini Omega Phi
Członkini Omega Phi
Annie Blanco


Liczba postów : 46
Age : 34
Skąd : Miami
Kierunek : Medycyna
Rok nauki : II
Registration date : 17/09/2008

Park - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Park   Park - Page 2 EmptySob Wrz 20, 2008 12:29 pm

Bardzo nudziło mi się w swoim pokoju więc postanowiłam wyjść na spacer. Zaczęłam biegać po parku. Wtedy zobaczyłam bardzo przystojnego chłopaka. Oniemiałam gdy go zobaczyłem. Z wrażenia aż przekoszłowałam przez najbliższą ławkę i upadłam na trawę. Nie mogłam wstać. Czułem piekący ból w kostce. Wtedy zauważyłem podchodzącego do mnie tego cudnego blondyna. Czułam jak serca wali mi w piersi jak oszalałe. Próbowałam udawać że nic do niego nie czuję.
Powrót do góry Go down
Sebastien Cromwell
Lider Bractwa Alfa Epsilion/Członek drużyny Koszykówki
Lider Bractwa Alfa Epsilion/Członek drużyny Koszykówki
Sebastien Cromwell


Liczba postów : 186
Age : 34
Skąd : Birmingham
Kierunek : Prawo
Rok nauki : III
Registration date : 14/09/2008

Park - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Park   Park - Page 2 EmptySob Wrz 20, 2008 12:37 pm

Sebastien szedł przed siebie, nie zwracając zbytnio uwagi na otoczenie, ale to, co wydarzyło się po chwili nie mogło umknąć nawet ślepej staruszce na końcu alejki. Sebastien był dość blisko, gdy jakaś blondynka wpadła jakimś dziwnym trafem na ławkę i przekoziołkowała przez nią, lądując w trawie. Przez chwilę stał w miejscu, marszcząc czoło, potem jednak był zmuszony podejść, mimo iż podejrzewał najgorsze. Czasami dziewczyny robiły dziwne rzeczy, by zwrócić na siebie uwagę lidera Alfa Epsilion. Dlatego też blondyn wcale nie spieszył sie w drodze do ławki. Gdy w końcu znalazł się przy niej, pochylił się nad drobną blondynką i na jego twarz wpełznął uśmiech. Wiedział, że owa blondynka to liderka Omega Phi. Liderzy poszczególnych bractw znali się, chociażby z widzenia.
-Może jednak złym pomysłem było bieganie w ciemności, co? Proponuję następnym razem zrobić sobie trening, jak będzie świeciło słońce... - powiedział rozbawiony blondyn. - Nic ci nie jest? - zapytał po chwili, prostując się i opierając o ławkę.
Powrót do góry Go down
Annie Blanco
Członkini Omega Phi
Członkini Omega Phi
Annie Blanco


Liczba postów : 46
Age : 34
Skąd : Miami
Kierunek : Medycyna
Rok nauki : II
Registration date : 17/09/2008

Park - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Park   Park - Page 2 EmptySob Wrz 20, 2008 12:42 pm

- To wcale nie jest śmieszne. Strasznie kostka mnie boli. Ja Cię skądś znam. Czy ty nie jesteś może liderem któregoś z bractw? Ja jestem Annie Blanco. Jestem liderką Omega Phi- powiedziała siadając na ławce.
Powrót do góry Go down
Brooke DaSilva
Uczeń/Uczennica
Brooke DaSilva


Liczba postów : 52
Registration date : 17/09/2008

Park - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Park   Park - Page 2 EmptySob Wrz 20, 2008 12:43 pm

Spacerowała parkiem i dostrzegła swoją najlepszą przyjaciółke. Podbiegła do niej

- Hey Annie mam boski pomysł na prezent ?. O Hey Sebastian. - powiedziała
Powrót do góry Go down
Sponsored content





Park - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Park   Park - Page 2 Empty

Powrót do góry Go down
 
Park
Powrót do góry 
Strona 2 z 4Idź do strony : Previous  1, 2, 3, 4  Next

Permissions in this forum:Nie możesz odpowiadać w tematach
Cambridge University :: Miasteczko Cambridge :: Okolice-
Skocz do: